Rozebranie kładki nie jest wielkim technicznym problemem, ale wymaga wyłączenia na pewien czas z ruchu torów kolejowych prowadzących do Świnoujścia i Kołobrzegu. To wymaga wielu uzgodnień i jest operacją bardzo kosztowną. Najrozsądniejsze będzie wykonanie rozbiórki w czasie, kiedy będą wykonywane prace związane z budową tunelu pod torami prowadzącego na perony. Pozwoli to znacząco ograniczyć koszty rozbiórki starej kładki.
Kładkę zbudowano w latach osiemdziesiątych, by poprawić bezpieczeństwo pieszych na przejeździe kolejowym na ul. Maszewskiej. Nigdy jednak nie spełniała ona założonej roli, piesi korzystali z niej bardzo niechętnie. Od kilku lat ze względu na zły stan techniczny jest całkowicie wyłączona z użytkowania, decyzja o jej rozebraniu nie będzie budzić żadnych kontrowersji.