Do dzisiaj na terenie Gminy Goleniów mieszka takich osób 40. Nie wszyscy z zaproszenia skorzystali, ale ci co przybyli, stworzyli niezwykłą, niemal rodzinną atmosferę. Większość wszak się znała, chodzili do tych samych przedszkoli i szkół, razem bawili się pośród gruzów, a potem pracowali często w tych samych zakładach. Dzisiaj już na zasłużonych emeryturach, mają dorosłe dzieci, wnuczęta, niektórzy dochowali się nawet prawnuków. Nadal są jednak aktywni, jeśli nie w życiu społecznym, to w życiu rodzinnym i nadal ciekawi tego, co w mieście się dzieje.
Przybyłych na spotkanie pierwszych rodowitych goleniowian powitał burmistrz Robert Krupowicz, po czym Józef Kazaniecki, którego pasją jest najnowsza historia Goleniowa, zaprezentował, około 30 zdjęć Goleniowa z pierwszych powojennych lat, ciekawie o nich opowiadając. To dało początek wspomnieniom - prezentacji zdjęć (najstarsze z przełomu lat 40. i 50.) i opowieściom o tym, co utrwaliło się w pamięci. Burmistrzowie Robert Krupowicz, Tomasz Banach i Henryk Zajko (urodzony w Goleniowie ale znacznie później) oraz przewodniczący RM Czesław Majdak, z ogromnym zainteresowaniem tych wspomnień słuchali. To wszak kawał - wciąż żywej we wspomnieniach - historii naszego miasta.
Ze smutkiem przyjęto informację o śmierci pani Marii Król, którą wiele osób znało osobiście i szanowało. Jej pamięć uczczono chwilą ciszy.
Spotkanie z pierwszymi z urodzenia goleniowianami zakończono chwilą zadumy przy Kamieniu Pamięci w parku przy ul. Szczecińskiej. Przed każdą ze znajdujących się tu pięciu tablic poświęconych "Tym, którzy na zawsze spoczęli w Ziemi Goleniowskiej" zapalono znicze i złożono kwiaty. Kwiaty złożył też pan Henryk Woźniak, świadek wydarzeń 7 marca 1945 roku oraz delegacja Klubu Seniora Relaks.