W ich intencji goleniowianie modlili się podczas wieczornej mszy celebrowanej przez księży z parafii pw. św. Katarzyny. Po mszy przypomniano nazwiska i funkcje wszystkich 96 osób, które rankiem 10 kwietnia 2010 roku zginęły pod Smoleńskiem. W Kaplicy Pamięci, dokąd uczestnicy uroczystości przeszli, przewodniczący goleniowskiego Klubu Gazety Polskiej Arkadiusz Jasiński, przypomniał to tragiczne wydarzenie i ludzi, którzy w nim zginęli. Głos zabrał także burmistrz Robert Krupowicz, który powiedział: "Rok temu staliśmy w tym miejscu w chłodzie murów kościoła i z goryczą w sercu, że prawda o tym, co się wtedy zdarzyło spoczywa gdzieś głęboko w ziemi rosyjskiej. Wielu z nas zadawało sobie pytanie: dlaczego? Dlaczego tak mało jest poszukiwania prawdy o Smoleńsku i dlaczego władzom brakuje determinacji w jej ustaleniu? Dzisiaj te pytania nadal pozostają bez odpowiedzi, a my zadajemy sobie jeszcze jedno: dlaczego musimy żyć kłamstwem? Kłamstwo podsyca cierpienie i nie jest tak, że czas leczy rany. Pytamy więc: jak długo jeszcze będziemy czekać na prawdę? Prawda jest jak kropla wody drążąca skałę, nie dlatego, że jest silna a dlatego że cierpliwa. Nam wszystkim życzę cierpliwości."
Po krótkiej modlitwie poprowadzonej przez proboszcza parafii pw. św. Katarzyny, ks. Rafała Hoczka, pod Tablicą Smoleńską złożone zostały kwiaty i zapalone znicze.