Julia Juszczyńska, Hanna Motyl i Wojciech Traczuk, wykorzystując wiedzę zdobytą w szkole, a także wrodzone talenty i zdolności, stworzyli, pod czujnym okiem pana Henryka Różańskiego, który sprawował nad nimi opiekę w trakcie prac i turnieju, maszynę, dzięki której zajęli drugie miejsce w regionie. Z niecierpliwością oczekujemy na wieści z innych stron naszego kraju i liczymy, że wynik, osiągnięty przez młodych konstruktorów z Białunia pozwoli im zakwalifikować się do finału i tam powalczyć o zwycięstwo w całym Turnieju.
Trzymamy kciuki!