Dzielą się wtedy panie opłatkiem, składają sobie życzenia – przede wszystkim zdrowia, bo w ich przypadku to najważniejsze. Zasiadają przy wspólnym stole, spożywając wigilijne potrawy, śpiewają kolędy oraz rozmawiają o tym, co boli i co cieszy, co dobrego i co złego wydarzyło się w ich życiu w kończącym się roku i jakie plany mają związane ze zbliżającym się nowym rokiem. Czasem pojawiają się łzy, kiedy wspominają koleżanki, które przegrały z rakiem, częściej uśmiech i radość, że się udało, że nadal mogą cieszyć się życiem.
Opłatek u goleniowskich amazonek ma wyjątkowy klimat – nie tylko dlatego, że związany jest z pięknym świętem Bożego Narodzenia, święta dającego przede wszystkim nadzieję. I tej niegasnącej nadziei – oraz miłości i wiary, że będzie dobrze – życzyli paniom 17 grudnia 2013 r. ich goście: burmistrz Robert Krupowicz, zastępca burmistrza Henryk Zajko, proboszcz parafii pw św. Katarzyny – ks. Rafał Hoczek, proboszcz parafii pw. św. Jerzego – ks. Wacław Nowak oraz Urszula Brzozowska ze Stowarzyszenia Seniorów „Rytm” i Grzegorz Edelwajn z Polskiego Związku Wędkarskiego (obie organizacje dzielą siedzibę ze Stowarzyszeniem „Ewa”).
Ale był nie tylko opłatek i chwila wyciszenia. Kiedy wkroczył na salę Mikołaj – z rózgami i prezentami, jak to Mikołaj - zrobiło się bardzo wesoło. I z pewnością panie w dobrych nastrojach wróciły do swoich domów. Oby taki nastrój towarzyszył im w Boże Narodzenie i przez cały następny rok i by w niezmienionym składzie znowu zasiadły do wspólnego stołu.