Poniedziałek rano. Najpierw ciężarówka przejechała ulicą Konstytucji 3 Maja, po czym przedefilowała ulicą Puszkina (na zdjęciu). Kilka minut później jechała w drugą stronę, tym razem w kierunku ul. Szczecińskiej. Tam już na nią czekała wycelowana kamera. Materiały trafią do komendy policji, która dokończy procedurę, a w razie potrzeby skieruje sprawę do sądu.
Samochód z traktorami prawdopodobnie jechał na ul. Zakładową, gdzie działa firma handlująca sprzętem rolniczym. Dlaczego błąkał się po mieście, zamiast skorzystać z wygodnego dojazdu drogą nr 6, obwodnicą wschodnią i ul. Maszewską? Prawdopodobnie kierowca nie potrafił prawidłowo ustawić nawigacji samochodowej albo postanowił oszczędzić kilka złotych na opłatach viaTOLL pobieranych na drogach krajowych. Na pewno za to zlekceważył znaki zakazu wjazdu do centrum miasta samochodów ciężarowych.
Przypominamy, że od początku marca dwa razy w tygodniu prowadzone będą kontrole wyłapujące przypadki podobnych zachowań. Pouczeń nie będzie.