Pies był uwiązany na jednej z posesji przy ul. Nowogardzkiej. Miał nieleczone obrażenia, nie miał budy ani pożywienia. Jak się okazało, jest zaczipowany, nie było więc żadnego problemu z ustaleniem jego właściciela. Z ustaleń straży wynika, że wyjechał on za granicę.
Psa przewieziono do schroniska w Budnie, burmistrz wszczął procedurę odebrania zwierzęcia właścicielowi, Straż Miejska wystąpiła do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie postępowania przygotowawczego w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa porzucenia psa opisanego w art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt.