Pojazd, z którego dotychczas strażnicy miejscy korzystali, był mocno wyeksploatowany (10 lat w służbie, 276 tys. przejechanych kilometrów) i wymagał coraz częstszych i bardziej kosztownych napraw. Mimo że ze „służby” w SM został wycofany, nadal będzie wykorzystywany w Gminie; przekazany został bowiem Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. „Naszym priorytetem jest szybka interwencja – powiedział komendant Straży Miejskiej Stanisław Surmaj. - Aby ją zapewnić, musimy dysponować sprawnym, gotowym w każdej chwili do użycia samochodem”.
Nowy samochód kosztował 86 tys. zł.