Tradycyjna wiejska uroczystość w tym roku odbyła się w Goleniowie. Po mszy świętej jej uczestnicy przeszli do parku miejskiego, gdzie odbyło się przekazanie przez starostów (Stanisławę Stypik i Romana Mazurka) bochna chleba z tegorocznego ziarna w ręce burmistrza Roberta Krupowicza. Chleb został pokrojony, a kromkami chleba poczęstowani zostali widzowie dożynek. Po „części wieńcowej” zaczęły się występy artystyczne, a po nich zabawa taneczna. Widzowie dopisali, w parku były tłumy dorosłych i dzieci, dla których przygotowano liczne atrakcje. Pogoda sprzyjała, impreza była udana.
W tym roku dożynki były skromniejsze, niż zwykle, bo rolnicy nie mają wielu powodów do świętowania. Żniwa są opóźnione, na podmokłe pola trudno wjechać kombajnami, część plonów uległa zniszczeniu.
Prawdopodobnie przyszłe uroczystości dożynkowe będą się odbywały w tegorocznej formule festynu z akcentami tradycyjnymi. Miejscem festynu zapewne zostanie miejski park, doskonale nadający się do tego celu.