Lex Superior rozsyła przedsądowe wezwania do zapłaty podając się za właściciela praw do filmów pornograficznych, które rzekomo adresat pisma pobrał kilka miesięcy temu z internetu, łamiąc – jak utrzymuje firma – jej prawa autorskie do „dzieła audiowizualnego”. Powołuje się przy tym na wynik dochodzenia prowadzonego przez Komendę Miejską Policji w Olsztynie, które rzekomo miało wykazać fakt pobrania pornograficznych treści z internetu.
Komenda Miejska Policji w Olsztynie na swojej stronie internetowej opublikowała oświadczenie informujące, że owszem, prowadziła postępowanie o sygnaturze I Ds. 1180/14, w sprawie o pobieranie treści z internetu, które jednak zakończyło się umorzeniem postępowania.
Firma rozsyła wezwania listami zwykłymi, których forma graficzna sugeruje jednak, że są przesyłkami poleconymi. W tej sytuacji pismo nie rodzi żadnych skutków prawnych i nie należy na nie reagować, w szczególności nie należy przelewać na podane w liście konto żadnych kwot. Jeśli adresat pisma jest pewien, że nie pobrał z internetu filmów o wskazanych w liście tytułach, zasadne jest zgłoszenie policji lub prokuraturze doniesienia o próbie dokonania oszustwa przez autora pisma – prezesa firmy Lex Superior.