W poniedziałek w Komendzie wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, najaktywniejsi krwiodawcy odebrali od swoich przełożonych i przedstawicieli PCK dyplomy i puchary.
- Człowiek czymś musi żyć, ma satysfakcję, że oddaje krew i na pewno się komuś pomoże. Dałem w sumie ponad 50 litrów krwi, a zacząłem chyba w 1982 roku - mówi - starszy ogniomistrz w stanie spoczynku Ryszard Sikora z JRG Goelniów.
- Można powiedzieć, że jestem początkujący. Pan Ryszard namówił mnie na oddawanie krwi i dałem około pięciu litrów. Strażacy często uczestniczą w takich akcjach, bo widzą cierpienie i wiedzą, że ta krew jest potrzebna. W sumie oddaliśmy 280 litrów i będziemy robić to dalej, by nas nikt nie wyprzedził - komentuje młodszy kapitan Dariusz Tater z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Goleniowa.
Krew w regionie oddało łącznie około tysiąca stu osób. To strażacy, ale także ich bliscy, których namówili do udziału w akcji. która trwała cały ubiegły rok.
W kategorii "Najaktywniejsza jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej" wygrali strażacy z OSP w Czaplinku, którzy zebrali 125 litrów krwi.