Oto przykład opisany przez operatora monitoringu. Tuż po północy 5 stycznia 2014 r. na obrazie rejestrowanym z kamery umieszczonej na ul. Barnima zauważył on w okolicach „Zakątka” podejrzanie zachowującą się grupę około 8 osób. Podjął jej obserwację za pomocą kamer umieszczonych kolejno na ulicach Barnima, Nadrzecznej, Szczecińskiej i Piaskowej. Ok. godz. 0:45 grupa znalazła się na ul. Nadrzecznej, jeden z mężczyzn odłączył się od niej, wbiegł na rampę załadunkową sklepu Sano, podbiegł do drzwi od zaplecza sklepu, po czym zaczął w nie kopać i szarpać za klamkę. Chwilę później dołączył do niego drugi mężczyzna, który wdrapał się na metalowy kosz na makulaturę i zaczął rozrzucać jego zawartość. Dyżurny wysłał w to miejsce patrol Straży Miejskiej, który zatrzymał i wylegitymował 5 osób. Na podstawie zapisu z kamer udało się ustalić osobę, która rozrzucała makulaturę. Za wykroczenie, którego się młody mężczyzna dopuścił grozi mu mandat karny w wysokości 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sadu – grzywna w wysokości do 5000 zł.
środa, 08 stycznia 2014 18:25
Monitoring działa
Kamery monitoringu miejskiego „obserwują” systematycznie dużą część centrum miasta. Obraz przekazywany jest do dyżurnego Straży Miejskiej, który w razie zauważenia niepożądanych zachowań, wysyła w miejsce zdarzenia patrol.
Dział:
Miasto i Gmina