Place parkingowe są zazwyczaj własnością właścicieli sklepów lub podmiotów nimi zarządzających. Osoby handlujące w tych miejscach, często nie uzyskując zgody właścicielu lub zarządców placów parkingowych rozstawiają swoje stoiska wprost na miejscach, które w zamyśle miały służyć do parkowania samochodów lub do poruszania sie pieszych. Przy braku zgody na taką działalność handlujących, właścicielom lub zarządcom tych nieruchomości pozostaje jedynie postępowanie cywilne za bezumowne korzystanie z nieruchomości – art. 224 – 225 Kodeksu cywilnego. W tej sytuacji Straż Miejska może jedynie sprawdzić, czy osoby handlujące wpisane są do ewidencji działalności gospodarczej ( rolnicy sprzedający płody rolne powinni mieć jedynie potwierdzenie wniesienia opłaty podatku rolnego )oraz wywiązywanie sie osób handlujących z obowiązku uwidaczniania cen lub ilości nominalnej. Konsekwencje w postaci mandatu karnego grożą też osobom zaśmiecającym lub zanieczyszczającym miejsce dostępne dla publiczności.
Częściowym rozwiązaniem problemu byłoby umieszczenie na wjeździe na plac parkingowy tablicy ze znakiem D-52 „strefa ruchu” i D-53 “koniec strefy ruchu” na wyjeździe, a wówczas przepisy Kodeksu drogowego obejmowałyby cały plac parkingowy.
Zgodnie z art. 45 ust. 1 pkt 4 Kodeksu drogowego zabrania się m. in. wykorzystywania drogi lub poszczególnych jej części w sposób niezgodny z przeznaczeniem, chyba że przepisy szczegółowe stanowią inaczej. Za naruszenie zakazu osoby handlujące podlegałyby grzywnie w drodze mandatu karnego z art. 97 Kodeksu wykroczeń.
Inicjatywa oznakowania znakami drogowymi miejsc poza drogami publicznymi należy do właściciela lub zarządcy nieruchomości i to on ponosi koszty instalacji i dalszej jej konserwacji.