Wiśnie posadzono na początku lat siedemdziesiątych. Od kilku lat wyraźnie widać objawy zamierania części drzew, zaatakowanych przez choroby grzebowe. Z racji wieku nie nadają się już one do leczenia, chore egzemplarze trzeba było wyciąć.
W czwartek usuwano pozostałości wyciętych drzew. W piątek zostaną posadzone nowe wiśnie, które już wiosną przyszłego roku zakwitną zdobiąc główną ulicę miasta.